Inni TW czekają

Już niedługo o agentach SB, którzy ukrywają się pod skromnymi pseudonimami: „Lester”, „Rafał”, „Jurek”, „Skoczek”, „R-12”, „Andrzej” (ale nie Nowak),”Biedronka”, „Kozłowski”, „Rzecznik”…

Jan Iwanek, czyli TW „Piotr”

Jan Iwanek (http://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Iwanek) został zarejestrowany jako Tajny Współpracownik Służby Bezpieczeństwa 20 listopada 1972 roku (nr ewid. 23189).

Iwanek był wtedy studentem III roku Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach oraz należał do Związku Młodzieży Socjalistycznej (ZMS).

Według oficera SB o werbunku zdecydowały następujące walory Iwanka: „Inteligentny, skromny, prezencja dobra, łatwość w nawiązywaniu kontaktów. Jest bystrym, spostrzegawczym, pomysłowym – umie zachować się w zaistniałej sytuacji. […]W wyniku przeprowadzonej rozmowy, stwierdzono, że kandydat jest pozytywnie ustosunkowany do dokonujących się przemian społeczno-politycznych w kraju. Opanowany i obiektywny w ocenie poruszanych problemów. Na zadawane pytania udziela odpowiedzi chętnie i szczegółowo. Poziom intelektualny – dobry”.

Jako „cel pozyskania Tajnego Współpracownika” podawano, że: „Grupa IV Wydziału III kontroluje operacyjnie m.in. katowickie środowiska studenckie. W tym celu zachodzi potrzeba zapewnienia należytego dopływu informacji o działalności aktywu studenckiego, jego kontaktach i zamierzeniach”.

Operacyjne możliwości kandydata na TW oceniano bardzo wysoko:

„Jest członkiem studenckiego koła Nauk Politycznych. Aktualnie pełni funkcję przewodniczącego komisji propagandy i informacji Uczelnianego Komitetu Współpracy Organizacji Młodzieżowych na UŚ. Ma wpływ na ludzi w swoim środowisku dzięki osobistemu zaangażowaniu. Bardzo dobry student III roku wydziału prawa”.

Iwanka chciano pozyskać do współpracy na zasadzie dobrowolności. Oficer SB zadzwonił do niego i zaproponował spotkanie 20 listopada 1972 roku w Hotelu „Śląskim” w Katowicach (lokal kontaktowy „Kolejarz”).
„Po uprzednim rozpytaniu kandydata o poszczególnych działaczach studenckich, ich postawach, wypowiedziach oraz zamiarach – zostanie wysunięta propozycja współpracy z organami SB i podpisanie zobowiązania” – planowano.
I tak też się stało.

Werbunek Iwanka, który przyjął pseudonim „Piotr”, odbył się według założonego planu. 20 listopada 1972 roku w pokoju Hotelu Śląskiego w Katowicach Iwanek wyraził zgodę na współpracę.

Dobrowolnie.
„Podał przy tym, że stawiane przed nim zadania będzie wykonywać należycie i sumiennie. Na spotkaniu przekazał informacje: o porannym spotkaniu dotyczącym kampanii przedwyborczej w organizacjach młodzieżowych na UŚ, o zadaniach uczelnianego komitetu propagandy i szkolenia” – relacjonuje oficer SB dokonujący werbunku agenta.
Zgodnie z regułami pracy SB w tym dniu zostało podpisane przez Jana Iwanka zobowiązanie do współpracy (mikrofilmy teczki pracy i personalnej agenta zachowały się w archiwum IPN).
W czasie pierwszego spotkania omówiono sposób kontaktu „Piotra” z oficerem prowadzącym: „Kontaktować się z SB TW >>Piotr