Bohater wielu moich artykułów, czyli dr hab. Jan Iwanek znany jako szpicel SB ps. Piotr chce być profesorem zwyczajnym. Ma taki kaprys, i zapewne uważa, że to jemu się należy.
Za kilka dni Rada Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach zajmie się jego wnioskiem o rozpoczęcie postępowania, które ma zaowocować, no właśnie czym? Czy tym, że konfident bezpieki zostanie profesorem (professor ordinarius)i odbierze z rąk Prezydenta RP stosowny akt, czy kompromitacją uczelni, która w tym roku obchodzi 50-lecie powstania?
Jak to będzie brzmiało? „Prof. dr hab. Jan Iwanek TW Piotr”. Zastanawiam się, po co Iwankowi ten cały cyrk, który doprowadzi do przypomnienia szczegółów jego delatorskiej przeszłości i kariery? Najbardziej na tym ucierpi Uniwersytet Śląski.
Poniżej autoreferat dr hab. Jana Iwanka. Warto zwrócić uwagę na dorobek naukowy przyszłego (oby nie) profesora zwyczajnego. Zgodnie z Ustawą o stopniach naukowych z 14 marca 2003 roku:
Art. 26. 1. Tytuł profesora może być nadany osobie, która uzyskała stopień doktora habilitowanego lub osobie, która nabyła uprawnienia równoważne z uprawnieniami doktora habilitowanego na podstawie art. 21a,
oraz:
1) posiada osiągnięcia naukowe znacznie przekraczające wymagania stawiane w postępowaniu habilitacyjnym; (Ustawa z dnia 14 marca 2003 r. o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz stopniach i tytule w zakresie sztuki, Dz.U. 2003 nr 65 poz. 595)
Tymczasem konfident TW Piotr po habilitacji (czyli po roku 1990) nie wydał ŻADNEJ innej, samodzielnie napisanej książki. Co gorsza: swoją rozprawę habilitacyjną (tytuł monografii habilitacyjnej – „Problemy Kanału Panamskiego w stosunkach bilateralnych między Panamą a Stanami Zjednoczonymi”, Uniwersytet Śląski Katowice 1989) wydał po 20 latach ponownie i próbuje ją teraz przedstawić jako książkę profesorską (Tytuł monografii będącej podstawą wniosku profesorskiego – „Konflikt o Kanał Panamski”, Warszawa 2013).
Z informacji nieoficjalnych, jakie do mnie dotarły wynika, że jednym z recenzentów dorobku naukowego TW Piotra podczas postępowania kwalifikacyjnego ma być Jerzy Jaskiernia (sic!).
Jaskiernia to były działacz ZSMP, profesor nauk prawnych, poseł pięciu kadencji, były minister sprawiedliwości i były prokurator generalny Jerzy Jaskiernia.
Jaskiernia został uznany za kłamcę lustracyjnego, czemu zaprzeczał, przez dziewięć lat walczył o dobre imię i kasację wyroku Sądu Apelacyjnego. W 2009 roku Sąd Najwyższy uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego oczyszczając Jaskiernię z zarzutów.
Obecnie nowy dziekan Wydziału Prawa, Administracji i Zarządzania kieleckiego uniwersytetu oraz były minister sprawiedliwości rządu SLD pełni także funkcję w składzie Komitetu Nauk Politycznych Polskiej Akademii Nauk.